Druga edycja Festiwalu Muzyki Dworskiej w Rydzynie, która odbyła się 17 sierpnia na zamku, okazała się wydarzeniem pełnym elegancji i artystycznego kunsztu. Koncert „Muzyka dworem i łowiectwem inspirowana” w niezwykły sposób odtworzył atmosferę dawnych rezydencji, łącząc tradycję z nowoczesną wrażliwością muzyczną. Publiczność miała okazję usłyszeć różnorodne interpretacje muzyki dworskiej i myśliwskiej, w których dominowały instrumenty dęte blaszane, nadając całości wyjątkowej przestrzenności i blasku.
Najważniejszym punktem wieczoru był jubileuszowy występ Capelli Królewskiego Zamku
w Rydzynie, świętującej 40-lecie swojej artystycznej działalności. Zespół pod kierownictwem znanego poznańskiego trębacza – Mieczysława Leśniczaka zaprezentował bogaty program,
w którym elegancja ceremonii dworskiej spotkała się z energią muzyki myśliwskiej. Nie zabrakło także wyjątkowych gości. Na scenie wystąpili: prof. Andrzej Ogórkiewicz z Teatru Wielkiego w Poznaniu oraz Maciej Ogórkiewicz z Teatru Muzycznego. Zespół Trompes de Pologne grający francuską muzykę myśliwską, inspirowaną konnymi polowaniami par force zagrał dwie słynne fanfary: markiza Antoine de Dampierre „Dzwony” i anonim „Pokłon pikierom” Program dopełnił Kwartet Rogów Parforce pod kierownictwem waltornisty, kompozytora oraz byłego członka Capelli Zamku w Rydzynie – Krzysztofa Marcelego Kadleca. Ten wyjątkowy Zespół Muzyki Myśliwskiej, działający nieprzerwanie od dwudziestu lat pod nazwą „Babrzysko” w mistrzowski sposób połączył precyzję wykonania utworów z wyczuciem stylu, prezentując m. in. kompozycję Feliksa Nowowiejskiego „Wyjazd na polowanie”, Józefa Rosnera „Marsz nr 1” czy z końca XIX wieku marsz zwany „Pobudką spalską”. Zabrzmiała też współczesna kompozycja dedykowana wielkiemu patriocie, ziemianinowi z Radgoszczy, twórcy wielkopolskiego łowiectwa „Intrada dla Władysława Janta-Połczyńskiego” Krzysztofa M. Kadleca. Zagrane kompozycje wprowadziły słuchaczy w klimat dawnych arystokratycznych łowów, w których muzyka była nieodłącznym elementem
Jubileuszowy festiwalowy wieczór wypełnił sale zamku w Rydzynie muzyką, która wzruszała, inspirowała i przenosiła słuchaczy w świat dawnych tradycji. Wysoki poziom artystyczny, bogactwo repertuaru i mistrzowskie wykonania sprawiły, że wydarzenie to na długo pozostanie w pamięci przybyłych gości. Jeśli kolejne edycje utrzymają podobny poziom, Festiwal Muzyki Dworskiej w Rydzynie ma szansę stać się jedną z najważniejszych muzycznych wizytówek regionu i kraju.
